Kto z nas po łąkach, rankiem lub wieczorem
Gdzie nad strumieniem lub gdzie ponad borem
Nie szukał skrytej stokroć! śród ziela,
Jak maleńkiego w trawie przyjaciela?
Kto się nie pytał jej listeczków cieńkich,
Tak czerwoniutklch i tak bieluteńkich,
Czy kto w tej chwili gdzio do nas nie wzdycha?
A kwiat nam. różnie odpowiadał z cicha.
Lecz teraz tuszę, że ostatni listek
Prawdę oznajmił - lub coś podobnego
Bardzo do prawdy - a zawsze nic złego!
Kłaniam więc kornie i to list mój wszystek!
A z nim upraszam obejść się tak samo
Jak a stokrociami - niech rozdarty lata
W kawaleczeczteach po przestrzeniach świata,
A nigdy w świecie nie spotka się - z mamą!
.:: top ::.
Copyright krasinski.kulturalna.com
Wydawca: Olsztyńskie Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - Kulturalna Polska współpraca • autorzy • kontakt